Summit-creative założyłam dobre kilka tygodni po dacie 1 stycznia, więc okazji do podsumowania minionego roku w modzie i stylu jakoś nie było okazji. Natchnęła mnie do tego autorka bloga
Insuperable. W sumie nigdy nie jest na to za późno i równie dobrze mogę to zrobić teraz jak w połowie czerwca. I nic się nikomu z tego powodu nie stanie :) Z racji, że moja pamięć potrafi być zawodna to jednak wolę nie zwlekać do lata i po ludzku napisać tę notkę w tej chwili. W sumie aż tak dużo od początku naszej dwa tysiące trzynastki nie minęło, jeszcze nic straconego. No więc po kolei, przypomnijmy sobie co też królowało w minionym roku jako największe trendy...
O tak, na to był chyba największy szał. Kosmiczne motywy pod nazwą "galaxy" dotarły już chyba wszędzie i nadal nie przestają cieszyć oka nastolatek. Nie zdziwi mnie jeśli i w tym roku będą równie pożądane. Mimo wielkiej popularności jaki ten motyw osiągnął jakoś nie przejadł mi się, a wręcz przeciwnie, jestem jedną z tych która chce niegdyś powiększyć swoją szafę o chociażby jeden ciuch w te wzory. To w sumie ciekawe, bo do tej pory jakoś nic co wielce modne nie przypadało mi do gustu - a tu proszę jaka odmiana :) W takim razie hit, zdecydowanie.
Mniemam, że ćwieki miały dodawać zadziorności i pazura pospolitym ubraniom. Właściwie to może być prawda i chyba nawet tak to zaplanowano. Niestety za bardzo nie wyszło, bo jak mamy interpretować należycie ich znaczenie i symbolikę gdy największy plastik w szkole potrafi przyjść w ćwiekach od stóp do głów, bo tak dyktuje moda? No właśnie, gdy coś staje się zanadto popularne i znaleźć to można dosłownie wszędzie zazwyczaj traci w moich oczach. W tym przypadku jednak już od początku nie byłam zwolenniczką, co nie znaczy, że ćwieki mi się podobają. Owszem, ładnie się prezentują, ale raczej na kimś, nie na mnie. Do mojego gustu nie przemawiają. Pozostawię to z opinią neutralną.
Przyznam, że był to bardzo pomysłowy motyw i samodzielnie chyba bym nie wpadła na to, że można go przenieść na modę. Wyczuwam tu udział kreatywnych twórców. Jako miłośniczka rzeczy oryginalnych i nieprzeciętnych, podobnie jak wiele innych osób popadłam w "wąsomanię", w czym trwam do dziś. Jak widać, dla mody 2012 rok był bardzo korzystny. A wąsy oczywiście na miano
hitu.
Sowy... Zaraz na drugim miejscu po wilkach, moje ulubione zwierzęta. Miło więc, że ostatnio stały się tak powszechne w modzie; ze znaczną przewagą liczebną w biżuterii. Nawet mam jeden taki naszyjnik, w dodatku został on pokazany na zdjęciu w powyższym bannerze (druga fotografia od prawej w pierwszym poziomym rzędzie). Oczywiście motyw na hit, sowy po prostu mają w sobie to coś, że nie sposób ich nie lubić :)
Modne stało się zapinanie ich pod samą szyję, czego zbytnio nie rozumiem. Zaczęto tworzyć coraz bardziej wymyślne kształty i wzory, z czasem nawet powstała biżuteria mająca je optycznie udawać. Wygląda to dobrze, ale do mnie nie przemawia kompletnie, nie wiem dlaczego. Bez urazy, bo wiem, że to teraz bardzo popularne oraz lubiane, no ale dla mnie niestety kit.
Pamiętam jaki był na nie szał w mojej klasie, ach... Stare, dobre czasy. O ile umie się je odpowiednio dopasować, związać i umiejętnie dobrać fryzurę to nie znudzą się nigdy, a wręcz przeciwnie - będą wspaniałym urozmaiceniem. Idealne na zbliżającą się wiosnę, a jeszcze lepsze na lato. Mam nadzieję, że i w tym roku wywołają szał - są tego warte. Osobiście jeszcze żadnej nie miałam, ale zamierzam zainwestować i spróbować ponosić. Wkrótce okaże się czy to słuszna decyzja. Na ogół hit, ale tylko jeśli umiesz odpowiednio dobrać - niektórym to niestety nie podchodzi.
Z ubiegłego roku wspominam również naszywki na łokcie, których szczerze nienawidziłam (po złości były zawsze na ubraniach, które gdyby nie one, podobałyby mi się szalenie), a ich fenomenu nie rozumiem do dziś. No więc mamy kolejny kit, ale niestety ukazać go w bannerze nie mogłam, z powodu trudności w znalezieniu odpowiednich zdjęć. Mówi się trudno ;)
A wy - co wspominacie jako hit, a co jako kit? Uważacie, że 2012 był obfity w pozytywną kreatywność świata mody i stylu? Bo ja tak :)
Hej! Uwielbiam wszystko oprócz motywu wąsów:) Po prostu do mnie nie przemawiają;D Kocham cwieki! Jakoś tak kojarzą mi sie ze Skrillexem choć on nie ma nic wspólnego z ćwiekami xD Bandany są świetne: mam czarną, czerwoną i niebieską ;D Musze kupić sobie trampki galaxy:)
OdpowiedzUsuńją też najbardziej lubię wilki :D
OdpowiedzUsuńcoś słyszałam że ten popularny motyw z wilkiem wymyślił maciek musiał czy coś takiego. Brytyjskie motywy też były popularne.
Uwielbiam to wszystko <33
OdpowiedzUsuńDzięki za kilka piosenek:) Znam 3;D A owl city też lubię;D Jeśli chciałabyś zapoznać się z moimi ulubionymi kawałkami dubstepowymi- pisz:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie szalałam na punkcie wąsów ;)
OdpowiedzUsuńPodobno w tamtym roku "królowały" pomarańcze, ale akurat takiego odcienia nie lubiłam. :P A za kosmicznymi tematami nie przepadałam. :D
OdpowiedzUsuńwg mnie byl jeszcze hit LITY <3
OdpowiedzUsuńAlbo spodenki smaodzielnie ozdabiany DIY <3
ja raczej nie mam rzeczy, które opisałaś w notce.. ale np mam kolorowe spodnie itd ;) pfff
OdpowiedzUsuńNa jurto przygotuję Ci listę dubstepowych kawałków:) ok? Dam Ci tez linki itd;D
OdpowiedzUsuńNo to po kolei wyrażę swoją opinię o każdym motywie tu przedstawionym (tak przynajmniej będzie i komentarz i się nie pogubię XD):
OdpowiedzUsuńgalaxy - zdecydowanie hit, lubię kosmiczne motywy na dodatkach, ale niekoniecznie na ubraniach...ogólnie wygląda interesująco!
ćwieki - zależy jak dla kogo, dopełnienie ostrego wizerunku wydaje się być przez nie ciekawsze, ale ogólnie nie jest to motyw dla każdego każdego.
wąsy - jak dla mnie motyw taki sobie, ale za to potrafi być zabawny. Ogółem oki ;P
sowy - są takie sweetaśne, uwielbiam motywy zwierzęce, więc jak najbardziej do mnie przemawia! Nawet najbardziej ze wszystkich tu wymienionych ^.^
kołnierzyki - jako dopełnienie stroju jedynie, ale niezbyt do mnie przemawiają, cóż, nie mój guścik raczej ;)
bandany - to zdecydowanie jest w moim typie! Nawet kiedyś nosiłam to latem do szkoły XD Ale trzeba było dopasować fryzurę i dodatki, by to jako tako wyglądało... troszkę roboty przy tym jest, ale zdecydowanie oceniam na plus ;D
Dużo tego by można jeszcze wymienić, ale te raczej były najistotniejsze. Poza tym można zostawić coś na przyszłe notki! Mi nie przeszkadzało by więcej takich ocen motywów modowych ;****
Naszyjnik z sową i bandanę mam, nie mogłam się oprzeć. Reszta jakoś przeszła mi koło nosa, nie nie nabyłam ich w tym 2012 roku ;p Ciekawy post, takie podsumowania jest czasami potrzebne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Hejka ;3
OdpowiedzUsuńA tam, wcale nie jest za późno na podsumowanie 2012 r., nawet dwa miesiące jeszcze nie zdążyły minąć :P
Nie przepadam za motywem galaxy... Ogółem prezentuje się ładnie, ale raczej nie założę nic z tego rodzaju :P Jeśli o ćwieki to też mam raczej opinię neutralną. Może być, ale nie jaram się. Też kocham wąsy *-* Sowy są urocze, więc też za nimi przepadam ^^ Kołnierzyki nie wyglądają jeszcze aż tak źle, ale na pewno sama żadnego nie założę. To po prostu nie dla mnie, jak na mój gust wygląda zbyt elegancko :P Bandany też uwielbiam *-* I znowuż nie trzeba ich umiejętnie dopasowywać, nawet na recę wyglądają super ^^
Też uważam, że 2012 był raczej obfity :P I myślę, że nawet znalazło by się więcej takich motywów, jak np. neony ^^
;***
ciekawy post :>
OdpowiedzUsuńMi tam się kolnierzyki podobaly:) i siwy <3
OdpowiedzUsuńZnaczy sowy
Usuńbandany bardzo lubię :) szczególnie latem umożliwiają mi ogarnąć tą moją szopę :) a motyw sowy najlepszy!
OdpowiedzUsuńDla mnie wszystko było hitem :P
OdpowiedzUsuńdla mnie hitem były sowy:D uwielbiam nosić kolczyki i naszyjnik z sówką;D
OdpowiedzUsuńdla mnie HIT to ćwieki ,kołnierzyki ,bandamy,sowy a wąsy też fajne :) Galaxy jednak specialnie nie skradło mojego serca :) pozdrawiam ciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://forward-pola.blogspot.com/
na galaxy dopiero będzie 'szał' - taki jaki jest obecnie na ćwieki - czyli wszędzie :)
OdpowiedzUsuńJa jak zwykle obudzę się jak będzie już po szale na np. ćwieki :DD
OdpowiedzUsuńNiezłe podsumowanie hitów :D
OdpowiedzUsuńJa w swojej szafie mam tylko jeden - kołnierzyk :D
chyba za bardzo nie podążam za modowymi hitami :P
pozdrawiam :*
Super:-)
OdpowiedzUsuńNa początek, zajrzyj na odpowiednik mojego bloga na fb: http://www.facebook.com/muzykajestwszystkimFORME
OdpowiedzUsuńbędę tam informować o nn itp.:)
A teraz kilka mocnych kawałków ode mnie dla Ciebie:
- ZEDD- SHAVE IT ( 501 REMIX)
- contiez ft. treyy - Trumpsta (djuro remix)
- Dillon Francis and Kill the noise - Dill the noise
- French Affair – Comme Ci Comme Ca (Daan’D ‘VIP’ Bootleg)
- iNexus - RAGE QUIT
- Knife Party - 'Bonfire'
- Knife Party - Centipede
- Knife Party-Power Glove
- Knife party- Internet Friends
- MONSTA - Messiah (Original Mix)
-http://www.youtube.com/watch?v=XBxW5w18OD8 ( obejrzyj to) - jest świetne!
- Daan'D & Metyou - Mamy Blue 2011 (Cover Mix)
- pakito_-_electro_music
- Sak Noe - Loca People
- Sean Kingston - Beautiful Girls (Exation Remix)
Nie wiem czy masz konto na you tube, ale zajrzyj:http://www.youtube.com/user/MadziaLLena22?feature=mhee to jest mój kanał na you tube.com, jest tam naprawdę dużo kawałków które wprost uwielbiam!<3 Od jak dawna słuchasz Skrillexa?
według mnie, wszystko to, co wymieniłaś, to hit. nie podążam ślepo za modą, ale jeśli coś mi się na prawdę podoba, będę w tym chodzic i rok po tym trendzie, bo niezbyt mnie obchodzi opinia publiczna. cóż, może oprócz tych naszywek. tak jak ty, sądzę, że psuły na prawdę dobre ubrania, a szkoda.
OdpowiedzUsuńMam podobne zdanie jak ty, tylko na niektóre motywy już po prostu nie mogę patrzeć xd
OdpowiedzUsuńGalaxy - Oj tak, tego potrzebuję! Mimo, że niekture ciuchy w te wzory są okropne, to niektóre potrafią być piękne i idealne. Ostatnio jakoś zaczęłam interesować się kosmosem >.> Teraz wszystko chcę z nim mieć xD HIT
OdpowiedzUsuńĆwieki - Nie. Wielkie nie, choć czasami jest fajne, na przykłąd na drugim obrazku (od lewej). Byleby było na tylko jednym ramieniu i pasowało kolorystycznie. To może się fajnie prezentować, ale sama bym nie założyła. KIT
Wąsy - Coś o czym chciałam się szczególnie wypowiedzieć. Weszłam sobie kiedyś do Claire, poszukać fajnego zegarka, patrzę, a tam wszędzie wąsy (i sowy <3). Trochę się dziwiłam i nie wiedziałam o co chodzi. Były też okulary z przywieszką pod spodem, z wąsami oczywiście. To na prawdę pomysłowe xD HIT
Sowy - Kocham. I tyle. Może dlatego że to drugi znak morala (etyki właściwie, zaraz po pochodni ;p). W każdym razie za wszelką cenę chciałam mieć z sową naszyjnik. Jakiś fajny. Do tej pory nie mam :c HIT
Kołnieżyki - Lubię kołnieże, ale bez przesady. To trochę jak moja miłość do mundurków (pełnych, nie samych T-shirtó z logiem szkoły .-.). Ale to do mnie nie przemawia, choć mam bluzki z kołnieżami, to np. biżuteria udająca kołnież to przesada. KIT
Bandany - Fuj. Nie, po prostu nie witrzymuję ich widoku. Po prostu coś mnie do nich zraża. KIT
Naszywki na łokciach - Czasem wygląda to fajnie (przykład:http://2.bp.blogspot.com/-Dllr1zRxS5M/TpNaL-As8nI/AAAAAAAAAQ8/2IvMPph3B7c/s1600/cats2.jpg). Wstawiam Neutralne c;
Oto moje opinie.
Rok 2012 pokazał kreatywność i pomysłowość (to jedno i to samo...) ludzi XXI wieku.
A z mody...Nie wspominam nic. Właściwie to się tym nie interesuję (xD).
Pozdrawiam,
~Kryształowa